Wełna z drugiej ręki
Wełna z drugiej ręki, czyli nic innego, tylko reuse w czystej postaci. Skoro tu trafiłaś, to najpewniej wiesz już co nieco na temat wełny, ale pozwól, że jeszcze szybko wprowadzę wszystkich w temat i przechodzimy do konkretów!
Wełna jest naturalnym materiałem, który cechuje się wręcz magicznymi cechami: jest antybakteryjna, higroskopijna, zimą grzeje, a latem chłodzi. Z wełny można uszyć wszystko: między innymi sukienki, garnitury, spodnie, spódnice, płaszcze, swetry, bluzki, a nawet bieliznę. Mimo tego, wełna często niedoceniona, zostaje oddana i trafia do lumpexu / second handu / szmateksu / sklepu z odzieżą używaną.
Wełna w takich miejscach jest jak skarb. Serio. Przekonasz się, gdy przekopiesz w poszukiwaniach cały sklep i nie znajdziesz ani jednej wełnianej rzeczy, bo ktoś Cię ewidentnie ubiegł. Miałam tak nie raz 🙄.
Bywa też tak, że trafiasz na kopalnie złota i możesz przebierać w wełnie do wyboru, do koloru.. aż się rozmarzyłam. Od czego to zależy? Jest jedna, stara jak świat, zasada – czym mniejsza miejscowość, w której jest lumpex, tym większy w nim wybór :D.
Ubolewałam nad tym bardzo we Wrocławiu, więc jeśli masz okazję to korzystaj!
Jak szukać wełny w second handzie?
W second handach można przepaść tak samo jak w popularnych sieciówkach podczas wyprzedaży i wyjść z trzema torbami ubrań. ALE NIE O TO CHODZI. Oczywiście jeśli interesuje Cię życie less waste, bo jeśli nie, no to śmiało :P.
Najlepiej więc, zanim wyjdziesz na zakupy, określ sobie cel:
- czego szukasz,
- jakich kolorów szukasz,
- ile rzeczy potrzebujesz.
Tak będzie Ci łatwiej na końcu odłożyć rzeczy, których tak naprawdę nie potrzebujesz.
I teraz owiana tajemnicą technika, która zapewnia najszybsze i najpewniejsze szukanie wełny:
Tak. Nie patrzysz na krój, kolor, ilość rzeczy którą masz w ręce. Lecisz cały sklep, wieszak po wieszaku i jedyne co Cię interesuje to metka, a potem robisz selekcję. Jak? O tym niżej.
Wełna z drugiej ręki, na co zwracać uwagę?
Skład
Jeśli chcesz wykorzystać wełnę do szycia pieluszek, to najbezpieczniej wybierać rzeczy tylko 100% wełna. Jeśli szukasz wełny do noszenia, to domieszki są spoko, ale nie większe niż 20%.
Wiem, że będziesz miała momenty, w których będziesz przekonana, że trzymasz w rękach wełnę, ale ubranie nie będzie miało metki ze składem i będzie Cię bardzo kusiło, żeby je wziąć. Nie ryzykuj. Trzymałam w swoich rękach tyle poliestrowych swetrów, które doskonale imitowały wełnę, że naprawdę wiem co piszę.
Rodzaj wełny
Tak naprawdę rodzaj wełny będzie Cię interesował tylko jeśli planujesz ją upcyklingować i uszyć z niej pieluszki wielorazowe. Dlaczego? Ponieważ nie wszystkie rodzaje wełny chłoną lanolinę. Sama nie mam dużej wiedzy w tym temacie, więc szukając wełny ograniczam się do:
- wełny merynosów – merinowool,
- wełny jagnięcej – lambswool,
- kaszmiru, którego nigdy nie znalazłam 🙁
Dodatkowo wełna może się różnić obróbką i tu zwracam uwagę głównie na oznaczenia, której wełny unikać: SUPERWASH i TOTAL EASY CARE. Gdy znajdę wełnę oznaczoną WOOLMARK / VIRGIN WOOL, to wiem, że wełna jest nowa / dziewicza, co wpływa na jej lepszą jakość.
Pozostałe oznaczenia na metkach googluję według potrzeb 😊.
Ta wiedza spokojnie Ci wystarczy, żeby znaleźć wełnę do szycia wełnianych otulaczy czy gatek z recyklingu. Jeśli jednak masz głód wiedzy na temat innych rodzajów wełny, to odsyłam do pupeczkowo 🙂
Stan
Wełnę lubią mole. Jeśli jeszcze przed praniem ubranie ma dziury, to najprawdopodobniej po praniu będzie ich jeszcze więcej. Zmechaconą wełnę w kilka chwil można odnowić golarką, więc tym nie ma co się przejmować. Plamy? Może być problem z ich wywabieniem.
Jak przygotować wełnę do noszenia i szycia?
Dlaczego wełna potrzebuje specjalnego traktowania? Bo ze względu na jej delikatność nie pierzemy jej w wysokich temperaturach, które sprawiają, że ubrania są higieniczne. Dlatego każdą wełnę kupioną w sklepie z używaną odzieżą traktuję tak samo, bez względu na to, czy będę z niej coś szyć, czy po prostu nosić w niezmienionej formie.
Stosuję czteroetapowe czyszczenie wełny z drugiej ręki i jeśli chcesz mieć czystą wełnę to nie ma drogi na skróty 😄.
1. Namaczanie
Wełna jest bardzo silnie higroskopijna, co oznacza, że potrafi wchłaniać i przetrzymywać w sobie duże ilość wody. Dlatego przed pierwszym praniem w pralce zanurzam całą wełnę w misce letniej wody. Dzięki temu nie zdarzy się sytuacja, że wyciągnę z pralki suche swetry (zdarzało się), a dodatkowo wypłukuje się pierwszy brud.
Jest to trochę straszne, ale zwykle woda po pierwszym moczeniu wełny z second handów jest bardzo brudna. Trzymam wełnę w wodzie tak długo aż woda wystygnie. Odgniatam wodę i przechodzę do prania
2. Pranie
Wełnę możesz wyprać ręcznie albo w pralce. Gdy mam do wyprania jeden sweter, to nie wrzucam go do pralki, tylko przepieram w rękach, jeśli jednak udało mi się kupić więcej wełnianych rzeczy, to bez bólu serca piorę je w pralce.
Pranie w pralce:
Wełna z drugiej ręki prawdopodobnie przeszła w swoim życiu już tak dużo, że pranie w pralce raczej nie zaszkodzi. Pamiętaj tylko o programie do wełny – 60°C sfilcuje nawet wełnę po przejściach 🤭.
Pranie ręczne:
Z tego samego powodu, z którego wełnę z second handu można prać w pralce, nie potrzebujesz delikatnych płynów do prania wełny, o których napisałam tutaj: Pranie i suszenie wełny. Wystarczy Ci zwykły drogeryjny płyn do prania wełny.
Wypierz według instrukcji na opakowaniu – nie wykręcaj, nie pocieraj – ugniataj jak ciasto.
3. Odkażanie
Jak się pewnie domyślasz, pranie w 30°C czy 40°C nie sprawi, że wełna będzie dogłębnie wyczyszczona. Wełna z drugiej ręki może mieć złogi nieodpowiednich płynów do prania, płynów do płukania i różnych innych dziwnych substancji, w które lepiej teraz nie wnikajmy ;).
Niech Ci nie przyjdzie jednak do głowy pomysł wyprania wełny w odkażaczu do pieluszek, np. Bio-D, czy Nappy Fresh, bo wtedy wełnie już nic nie pomoże :D.
Do odkażenia wełny należy użyć kuracji octowej, której zrobienie jest dziecinnie proste. Wystarczy połączyć ocet z wodą, ale cały przepis znajdziesz tu: Octowanie wełny – jak octować wełnę?
4. Pranie końcowe
Wypłukaną po octowaniu wełnę musisz jeszcze raz wyprać – wiem, dużo tego, ale już prawie koniec.
5. Suszenie
Ustaliłyśmy już, że wełna jest delikatna, dlatego jeśli wełna jest bardzo mokra możesz odcisnąć nadmiar wody w ręcznik, ale jej nie wykręcaj. Każdą wełnę suszymy na płasko, aby zapobiec zniekształceniom, z dala od bezpośrednich źródeł ciepła – czyli nie na grzejniku. Jeśli suszysz gruby sweter, to co jakiś czas będziesz musiała go obrócić, żeby równomiernie wysechł.
6. Golenie
Mechacenie się wełny jest czymś bardzo naturalnym. Jedne swetry będą się bardziej mechacić, drugie mniej, ale nie wpływa to w żaden sposób na ich jakość. Jak sprawić, żeby wełniane ubrania wyglądały jak nowe?
Duże kulki odetnij nożyczkami, oczywiście na maksa ostrożnie, bo jeden niewłaściwy ruch i może być dziura. Całą resztę musisz po prostu ogolić. Możesz użyć do tego maszynki do golenia, której używasz na co dzień (np. dla bezpieczeństwa z trochę stępionym ostrzem) lub specjalnej golarki do ubrań polecam tę: klik. Efekt końcowy wszystko wynagrodzi.
Wełna z drugiej ręki – zakończenie
Wyprałaś, odkaziłaś, wysuszyłaś. Oglądasz jeszcze raz swoje lumpeksowe znalezisko i niedowierzasz. Widzisz dziury, których wcześniej nie było.
Tak niestety bywa i trzeba się z tym liczyć kupując wełnę z drugiej ręki. Jeśli dziurka jest mała, to bez problemu powinno Ci się udać ją zacerować. Gorzej jeśli dziurek jest więcej, lub są na środku pleców, z których chciałaś uszyć gatki czy longi 🙄.
Możesz wtedy spróbować uszyć wełniane rękawiczki lub opaskę na głowę, poszukaj inspiracji na pintereście. Jeśli jednak nie widzisz żadnych dziur, to gratuluję nabycia świetnej wełny! Wełna jest gotowa do użycia :). Dowiedziałaś się czegoś nowego i lubisz moje treści? Możesz mnie wesprzeć! Napij się ze mną kawy ☕.
Masz jeszcze jakieś pytania? Codziennie spotkasz mnie na moim Instagramie: www.instagram.com/mamalesswaste i tam szybciej na nie odpowiem 🙂. Sprawdź też mój kanał na YouTube: mamalesswaste
Myślisz, że komuś może się przydać ten wpis? Śmiało go udostępnij i puść dalej w świat.
Przeczytaj też:
Lanolinowanie wełny – kuracja lanolinowa.
Zastanawiam się na tym, że skoro wełny nie wolno wirować to czemu moja pralka automatycznie ustawia temperaturę 40 stopni i 800 obrotów na wirowaniu 😅
Właściwie to czemu wirowanie szkodzi wełnie? Będą się robić dziury?
Ostatnio kupiłam woreczki do prania delikatnych ubrań i na żadnym swetrze nie wyskoczyła mi żadna dziurka – przy programie na 30 stopni i 400 obrotów. Będę testować dalej 😉 nie wyobrażam sobie wyciskania każdego swetra z wody 😅 ostatnio odkryłam, że można suszyć swetry na suszarce na siatce / moskitierze na okno, dzięki czemu szybciej schną niż na ręczniku 😁
Dziękuję za cenne informacje i pozdrawiam serdecznie ☺️
Napisałam, że nie można wykręcać, nie wirować 😃. Wykręcanie mokrej wełny uszkadza włókna, przez co sweter (czy cokolwiek innego) się zniekształca. A co do prania w pralce, to ufam pralkom ze znaczkiem woolmark, ale jeśli już przetestowałaś i nie boisz się o swoje rzeczy, to nie ma przeciwwskazań 😉
Aaa faktycznie 🤭😉 polecam pranie w woreczkach do delikatnych ubrań. Nie pojawiają się dziury w swetrach. A co do pralek ze znakiem wollmarku to przyda mi się ta wiedza do kupna nowej pralki – dzięki ☺️
Dziury, o których napisałam, nie biorą się z prania w pralce, a są to uszkodzenia np przez mole, które pokazują się dopiero po praniu – bardzo częsta przypadłość wełny z second handów