Reuse – używaj ponownie.
Każda jedna rzecz, która zyskuje nowe życie sprawia, że zmniejszasz ilość odpadów. Jak można dać nowe życie? Sprzedając, oddając, przyjmując lub kupując coś używanego. Dając drugie/trzecie/czwarte życie jakiejś rzeczy realnie wpływasz na środowisko. Właśnie dlatego jedną z zasad życia zero waste jest reuse, czyli używaj ponownie.
Ostatnio napisałam, że bycie zero waste przy dziecku jest hiper ciężkie. Nadal tak uważam, ale czy bycie mamą i bycie less waste też jest tak samo ciężkie? Jeśli nie wiesz czym jest less waste, to przeczytaj Less waste, co to w ogóle znaczy?
Co można mieć używanego dla dziecka?
Powiększenie się rodziny sprawia, że trzeba nabyć dużo rzeczy, których wcześniej nie potrzebowaliśmy. Przemyślana wyprawka jest jedną z najważniejszych spraw przyszłych rodziców. Kwestia tego co potrzebujesz, to temat na post z serii wyprawka less waste. Załóżmy jednak, że już wiesz czego potrzebujesz, wszystko spisałaś na liście i co dalej? Co możesz mieć z drugiej ręki? Możesz mieć prawie wszystko.
Jedynymi wyjątkami, które naprawdę warto mieć nowe są: smoczki, butelki ze smoczkiem, buty i materac do łóżeczka. Najlepiej fotelik samochodowy też mieć ze sklepu. Pieluszki wielorazowe można mieć z drugiej ręki :). Teraz podpowiem Ci, gdzie możesz szukać potrzebnych rzeczy!
Gdzie szukać rzeczy z drugiej ręki:
- osiedlowe/miejskie grupy mam na Facebooku – mogą mieć w nazwie „bazarek”. To bardzo wygodna opcja – nie musisz przejmować się wysyłką, możesz zobaczyć na żywo, przeważnie zakupy przebiegają bardzo sprawnie.
- konkretnie sprecyzowane grupy sprzedażowe na Facebooku, jak: „bazarek wielopielo”, „wełniane ciuszki – bazarek”, „valco love pl” itd. Jeśli wiesz czego szukasz, to istnieje duża szansa, że znajdziesz do tego odpowiednią grupę na Facebooku, a w niej specjalistów od interesującego Cię tematu.
- grupy „Uwaga, śmieciarka jedzie!” – możesz znaleźć za darmo prawdziwe perełki ✨. Więcej informacji o tym rodzaju grup znajdziesz tu: „Uwaga, śmieciarka jedzie!” – grupa, która daje drugie życie.
- VINTED – moja ulubiona forma zakupów z drugiej ręki. Wysyłam i zamawiam tylko paczkomatem, przesyłki są ubezpieczone, etykiety automatycznie wypełnione, przez co zakupy i sprzedaż są bardzo wygodne. Pamiętaj o doliczonym ubezpieczeniu do ceny produktu, za pierwszym razem bardzo mnie zdziwiło. Tu moje konto: Vinted.
- second handy – jeśli nie mieszkasz w dużym mieście, gdzie trzeba naprawdę polować na fajne rzeczy, to tam idź w pierwszej kolejności! Przy dobrym dniu znajdziesz całą ciuszkową wyprawkę za bezcen 🙂
Co mieliśmy kupione z drugiej ręki?
Na długo przed narodzinami Matyldy kupiliśmy wózek. Była świetna okazja, wiedziałam że chcę ten konkretny model. Baby Design Lupo Comfort czekał kilka miesięcy na Matyldę. Nie jest to najbardziej instagramowy wózek, ale to jak on płynie po nierównym terenie wynagradza wszystko. Pompowane koła, prawdziwe zawieszenie, bardzo duża gondola, spacerówka składana na płasko. Do jazdy w terenie wózek idealny. To wszystko za 500 złotych. Tylko waży sporo.
Ikeowski przewijak STUVA, teraz SMÅSTAD. Bardzo wygodny mebel. Wysoki z dużym blatem do przewijania, półkami i szufladami. Model STUVA mógł być przekształcony w biurko, z którego tak Dominik korzystał na początku pracy zdalnej. Jednak było to biurko dla dzieci, Dominikowi było średnio wygodnie. Przewijak poszedł więc dalej w świat. Matyldę przewijam na podłodze, a Dominik ma pełnowymiarowe biurko.
A co z ubrankami? Ubranek niestety nie dostaliśmy w spadku, bo nie mieliśmy po kim :). Matylda jest pierwszym dzidziusiem w naszych rodzinach i wśród znajomych. Więc aby nie kupować wszystkiego nowego szukałam perełek na olx, vinted i w second handach. Załapałam się nawet na ubranka z grupy „Uwaga, śmieciarka jedzie!”. Dużo tych rzeczy już poszło dalej w świat.
Krzesełko do karmienia, o którym napisałam tu: Co to jest BLW i jak to u nas wygląda. dostałam od sąsiadki z osiedla, która już go nie potrzebowała. Gdybym miała drugi raz wybierać, to wybrałabym to samo krzesełko. I nasze na pewno kiedyś też posłuży innym dzieciom.
Używaj
Czy to nie wspaniałe, że nie wszystko musi być nowe? Korzysta na tym planeta i nasze finanse. Nasze dzieci również. To my mamy wpływ na to jak będzie wyglądała ich przyszłość. W jakim stanie będzie Ziemia. Jest jednak jeszcze jedna sprawa, o której nie mówi się tak często. Rzeczy, które już masz.
Używaj rzeczy, które już masz lub daj im kolejne życie. Nie musisz kupować myjek wielorazowych, uszyj je ze starych ubrań! Chusteczki wielorazowe, myjki zero waste – DIY, tak samo możesz uszyć waciki do twarzy i ręczniki bezpapierowe: DIY – jak i z czego uszyć waciki wielorazowe., Ręczniki bezpapierowe – DIY – zrób to less.
Lubisz moje treści i chcesz mnie wesprzeć? Chodź napić się ze mną kawy 🙂
Masz jeszcze jakieś pytania? Codziennie spotkasz mnie na moim Instagramie: www.instagram.com/mamalesswaste i tam też szybciej na nie odpowiem :).
Myślisz, że komuś może się przydać ten wpis? Śmiało go udostępnij i puść dalej w świat.
Przeczytaj też:
Prezentownik less waste – prezenty less waste
Jagielnik – ciasto bez cukru, bez jaj, bez mleka i bez glutenu